Jesienią tego roku ukaże się nowy album zawierający najlepsze utwory zespołu :. Album będzie promować seria koncertów który odbędzie się także w Polsce, w Gdańsku 14 listopada w Ergo Arenie.Ceny biletów wynoszą:
187 PLN – płyta, trybuny, niepełnosprawni
209 PLN – trybuny
220 PLN – Golden Circle
242 PLN – trybuny
źródło: www.Eventim.pl
niedziela, 26 czerwca 2011
środa, 20 kwietnia 2011
Trochę info o członkach grupy
- Richard Zven Kruspe (ur. 24 czerwca 1967 w Wittenberge[1]) – niemiecki muzyk, współtwórca i gitarzysta zespołów Rammstein i Emigrate.
- Christoph Schneider, pseud. Doom (ur. 11 maja 1966 r. w Berlinie[1]), muzyk niemiecki, perkusista zespołu Rammstein.
- Oliver Riedel, pseud. Ollie (ur. 11 kwietnia 1971 w Schwerinie[1]) - niemiecki basista, członek zespołu Rammstein.
- Till Lindemann (urodzony 4 stycznia 1963 w Lipsku[1]) – niemiecki muzyk metalowy, wokalista, autor większości tekstów piosenek i lider zespołu Rammstein.
- Paul H. Landers (ur. 9 grudnia 1964 w Berlinie[1]) – niemiecki muzyk, gitarzysta zespołu Rammstein.
- Christian Lorenz, pseud. Flake (ur. 16 listopada 1966 w Berlinie[1][2]) – niemiecki klawiszowiec, członek zespołu Rammstein.
wtorek, 19 kwietnia 2011
muzyka
Rammstein nie gra absolutnie metalu, gotyku ani industrialu, ale są w ich muzyce elementy tych trzech gatunków. Na tą mieszankę nakłada się spora dawka elektroniki, symfonii lub ostatnio nawet folku. Zespół lubi eksperymentować, ale co ciekawe nigdy nie traci swojego oryginalnego charakteru. Jeszcze na początku działalności Rammstein, chłopcy stwierdzili, że chcą robić muzykę, jakiej nie ma. Żeby była mocna, adekwatna do rzeczywistości, ale nadawała się do wyrażania uczuć, które w nich były. Kiedy stwierdzili że punk, metal ani tradycyjny rock nie są dla nich postanowili zrobić muzykę, brzmiąca jak praca potężnych maszyn i nadać tym maszynom dusze. Tak narodził się jednozespołowy nurt muzyczny Rammstein, który przybiera coraz to nowe oblicza i trwa do dziś. Sami określili się żartobliwie mianem pierwszego, prawdziwego boysbandu, bowiem w tym zespole nie ma lidera - każdy instrument i wokal ma taką samą wagę i rolę. Oświadczyli wówczas, iż band będzie istniał, póki wszyscy jego członkowie będą chcieli w nim grać. Zmiana składu nie wchodzi w rachubę. Tym sposobem zespół wciąż funkcjonuje w pierwotnym składzie. Wokalista podsumowując dotychczasową działalność grupy, stwierdził, że grają "koniak-metal" - im starszy tym bardziej wykwintny. Coś w tym jest, ale mimo wyraźnej tendencji "uambitniania" swojej muzyki, od pierwszych dźwięków słychać, że mamy do czynienia z Rammstein. Zresztą sami podkreślają, że co by nie grali to i tak zabrzmi Rammstein'owo, bo wszystko to jest już w nich samych.
źrodło:feuerrader
źrodło:feuerrader
Subskrybuj:
Posty (Atom)